Gazetka szkolna
- Numer 1 - Biuletyn Pozytywnych Informacji - kwiecień/2022
- Numer 2 - Biuletyn Pozytywnych Informacji - wrzesień/2022
- Numer 3 - Biuletyn Pozytywnych Informacji - październik/2022
- Numer 4 - Biuletyn Pozytywnych Informacji - luty/2023
- Numer 5 - Biuletyn Pozytywnych Informacji - kwiecień/2023
- Numer 6 - Biuletyn Pozytywnych Informacji - czerwiec/2023
- Numer 7 - Biuletyn Pozytywnych Informacji - październik/2024
- Numer 8 - Biuletyn Pozytywnych Informacji - luty/2025
- Numer 9 - Biuletyn Pozytywnych Informacji - czerwiec/2025
Wywiad z panią Anną Kajszczak
Nasze dziennikarski Hanna Pecio i Roksana Białowoąs rozmawiały z panią Anną Kajszczak, nauczycielką przedmiotów przyrodnuczych w naszej szkole, m. in. o byciu uczennicą, nauczycielką i o pasjach.
1. Czy żałuje Pani wybranych decyzji zawodowych, czy jednak jest Pani z nich zadowolona?
· Żałuję tylko jednej rzeczy – że nie wiedziałam wcześniej, ile kawy trzeba będzie wypić, żeby mieć siłę na klasówki, zebrania i poprawki! A tak serio – każda decyzja prowadziła mnie do miejsca, w którym mogę spotykać się z Wami. I to jest największa satysfakcja.
2. Co skłoniło Panią do nauczania akurat tych przedmiotów, a do tego bycia wychowawcą?
· Hodowle dżdżownic w pokoju, domowe mikstury i mapy świata przyklejone nad łóżkiem – tak zaczęła się moja przygoda z biologią, chemią i geografią. I tak już zostało J Natomiast bycie wychowawcą pozwala poznać uczniów naprawdę, a nie tylko przez pryzmat ocen. Daje możliwość stworzenia klasy, w której każdy czuje się ważny i zauważony. I to jest dla mnie najważniejsze.
3. Który z przedmiotów szkolnych sprawiał Pani największy kłopot, a z którymi nie było żadnego problemu?
· Z matematyką jakoś się dogadałam, ale największe wyzwanie to był wf i skok przez kozła. Za każdym razem miałam wrażenie, że kozioł rośnie, a ja malejęJ. Ale może dzięki temu mam dziś więcej empatii dla uczniów, którzy boją się klasówki – wiem, jak to jest! Za to biologia? Miłość od pierwszego mitochondrium!
4. Zawód nauczyciela należy do łatwych? Na czym polega największa trudność?
· Bycie nauczycielem to większe wyzwanie niż cała tablica Mendelejewa! To nie jest łatwa praca, bo każde słowo może mieć wpływ na czyjeś życie. Trudność polega na odpowiedzialności – chcę dobrze uczyć, dobrze wychowywać i jeszcze sprawić, żebyście nie zasnęli na lekcjJi. Ale największą nagrodą są te momenty, gdy widzę, że coś ‘kliknęło’ w Waszych głowach, że zrozumieliście, że zaczynacie wierzyć w siebie
5. Jakie są wady, a jakie zalety bycia nauczycielem?
Zalety?
– Wakacje!
– Praca z młodzieżą – codzienna dawka humoru.
– Satysfakcja, gdy ktoś powie: „Aaa, teraz rozumiem!”Wady?
– Dziennik nie uzupełnia się sam.
– Kserokopiarka psuje się zawsze wtedy, kiedy jej najbardziej potrzeba.
– I trzeba mieć oczy dookoła głowy… zwłaszcza na klasówkach!6. Gdyby nie mogła być Pani nauczycielem, to kim by Pani była?
· Gdybym nie była nauczycielem, pewnie zostałabym... odkrywcą dinozaurów, pogromcą mitów albo prowadziłabym własny program o ciekawostkach przyrodniczych ! J
7. Który z przedmiotów naucza się Pani najlepiej: biologię, geografię, a może chemię?
· To tak jakby spytać czy wolę kawę, czy herbatę? Każdy z moich przedmiotów to inna przygoda! Chemia to magia z instrukcją obsługi – lubię ją, bo tam wszystko się łączy, miesza i czasem... prawie wybucha. Ale spokojnie, wszystko pod kontrolą! 😉Biologia to opowieść o tym, jak działa życie, a geografia to z kolei podróż bez wychodzenia z klasy . Więc... najlepiej uczy się tego, co akurat mam w planie – bo każdy przedmiot ma swój klimat. I uczniowie też!” 😄
8. Co Pani uważa za swój największy sukces?
· Największy sukces to nie konkretna nagroda, tylko te momenty, kiedy uczeń mówi: „Dzięki Pani zrozumiałem, że to nie jest takie straszne” albo „Pierwszy raz polubiłam biologię”. To dla mnie taka Nagroda Nobla w edukacji.
9. Czy lubi Pani czytać książki?
· Lubię czytać, choć czasem głównie są to sprawdziany i zeszyty! 😅 Ale kiedy mam chwilę dla siebie – książka to mój sposób na reset. Zwłaszcza coś z nauką, podróżami albo dobrą fabułą i bez czerwonego długopisu w ręku!
10. Czy lubi Pani podróże? Jeżeli tak to, gdzie podobało się Pani najbardziej.
· Lubię podróże po naszym kraju. Moimi ulubionymi są wyprawy w polskie góry. Nic tak nie motywuje jak wspinaczka z plecakiem i myśl: „Kto mi kazał iść tym najdłuższym szlakiem!?”. Ale kiedy już dochodzisz na szczyt – widok wynagradza wszystko. A schroniskowa herbatka smakuje wtedy jak ambrozja !
SZYBKIE STRZAŁY:
KAWA CZY HERBATA
LAPTOP CZY TELEFON
SAMOCHÓD CZY ROWER
ZAKUPY ONLINE CZY STACJONARNIE
KSIĄŻKA CZY E-BOOK
LATO CZY ZIMA
PLANOWANIE CZY SPONTAN
MIASTO CZY WIEŚ
SPACERY CZY BIEGANIE
SŁODKIE CZY SŁONE
PIES CZY KOT (pies i kot)
Wycieczka do Trójmiasta
24 Kwietnia 2025 roku uczniowie klasy V, VI i VII naszej szkoły wybrali się na wycieczkę do Trójmiasta. Głównym celem wyjazdu było zapoznanie się z historią polskiego Pomorza.
O godzinie szóstej piętnaście musieliśmy zameldować się przed szkołą i czekać, aż wszyscy się zbiorą, aby o szóstej trzydzieści wyruszyć w drogę. Tuż przed wyjazdem wychowawczyni sprawdziła obecność, przypomniała program wycieczki i omówiła sprawy związane z bezpieczeństwem. Na miejsce dotarliśmy około godziny jedenastej.
Zwiedzanie Gdańska rozpoczęliśmy od Westerplatte. Pani przewodnik oprowadziła nas po najważniejszych miejscach, a także przedstawiła najciekawsze wydarzenia z historii miasta. Dowiedzieliśmy się, że to właśnie w tym miejscu zaczęła się druga wojna światowa.
Następnie przeszliśmy do głównej części Gdańska. Zwiedziliśmy dwa kościoły, z czego w jednym z nich znajdował się największy ołtarz kamienny w Europie.
Kolejnym punktem naszej wycieczki było zapoznanie się z naszym hotelem Renusz, w którym zjedliśmy pyszną obiadokolację. Na najniższym piętrze hotelu znajdował się bilard oraz piłkarzyki. Po godzinie 22 panowała cisza nocna, więc wszyscy poszliśmy grzecznie spać.
Następnego dnia po przebudzeniu zjedliśmy śniadanie i poszliśmy się spakować. Po wymeldowaniu z hotelu wszyscy wyruszyliśmy do Gdyni. Po dotarciu na miejsce zwiedziliśmy statek Dar Pomorza, gdzie Pani przewodnik bardzo szczegółowo opowiedziała nam o jego historii. Po zakończeniu zwiedzania mieliśmy poł godziny na odpoczynek i kupno pamiątek.
Kolejnym punktem naszej wycieczki było Centrum Nauki Experyment, gdzie świetnie spędziliśmy czas oraz wykonaliśmy rożne eksperymenty.
Na zakończenie naszej wycieczki udaliśmy się do Sopotu, gdzie przeszliśmy przez Monciak i dotarliśmy na słynne sopockie molo.
Około godziny osiemnastej wyruszyliśmy w drogę powrotną,
która minęła bardzo spokojnie i szybko. O godzinie 23 wróciliśmy zmęczeni, ale pełni wrażeń. Uważamy, że była to ciekawa lekcja historii. Dzięki wyprawie do Trójmiasta poznaliśmy historię owych miast.
Oliwia Zając
Maja Trzmielewska
Maya Rosh
klasa VI
Dni Języka Polskiego w szkole
W dniach 4-6 czerwca obchodziliśmy w naszej szkole Dni Języka Polskiego. Pierwszego dnia uczniowie klas I – VIII wzięli udział w klasowych Konkursach Recytatorskich. Prezentowali wiersze polskich poetów ujętych w podstawie programowej języka polskiego.
Oto zwycięzcy w poszczególnych klasach:
- klasa I – Matylda Marciniak i Nadia Major
- klasa II – Paula Cerazy i Sara Sobczak
- klasa III – Emilia Mrozewska
- klasa IV – Natalia Mroczkowska i Marcel Bączek
- klasa V – Krystian Grzelka i Filip Armuła
- klasa VI – Lena Obrocka
- klasa VII – Hanna Pecio
- klasa VIII – Lena Szczepaniak
Drugiego dnia uczniowie zmierzyli się z tajnikami wiedzy o języku. W tej niełatwej potyczce zwyciężyli:
- klasa I – Hanna Lubkiewicz
- klasa II – Milena Ciach i Stanisław Raczyński
- klasa III – Hanna Cieślak i Lena Przybyszewska
- klasa IV – Lena Sztypka, Vanessa Cieślak i Antoni Sieciński
- klasa V – Aleksandra Śniecikowska i Luiza Kowalczyk
- klasa VI – Antoni Dudzicz
- klasa VII – Adrianna Skrodzka i Olaf Matusiak
- klasa VIII – Zuzanna Cieślik i Daria Twardowska
Ostatni dzień to spotkanie z bohaterami literackimi, których uczniowie poznawali przez cały rok szkolny na lekcjach języka polskiego. Tu zwycięzcami okazali się:
- klasa I – Nadia Major
- klasa II – Maria Jagusiak i Alex Rybiński
- klasa III – Zofia Ćmiel
- klasa IV – Natalia Mroczkowska, Iga Lubkiewicz i Antoni Sieciński
- klasa V – Krystian Grzelka i Piotr Sowa
- klasa VI – jakub Kołucki
- klasa VII – Hanna Pecio i Roksana Białowąs
- klasa VIII – Alan Błaszczyk i Filip Drabik
Uczniowie zostali nagrodzenia ocenami celującymi z języka polskiego. 23 czerwca nastąpiło oficjalne podsumowanie Dni Języka polskiego w naszej szkole. Na apelu z udziałem wszystkich uczniów, zwycięzcy poszczególnych kategorii z klas I – VIII otrzymali pamiątkowe dyplomy i słodycze.
Nauczycielki języka polskiego Magdalena Gruchała i Monika Plich dziękują wszystkim uczniom za udział w Dniach Języka Polskiego i zaangażowanie, a zwycięzcom serdecznie gratulują.
"Ania z Zielonego Wzgórza" - lektura na wakacje
„Ania z Zielonego Wzgórza” to książka, opowiada o problemach dorastającej dziewczynki. Zmaga się ona z utratą rodziny. Zostaje umieszczona w sierocińcu, z którego trafia do rodziny Cuthbertów. Z powodu wyglądu jest wyśmiewana przez rówieśników. Jednym z nich jest Gilbert, z którym dziewczynka się w końcu zaprzyjaźnia. Warto przeczytać te powieść, ponieważ doskonale opowiada o dorastaniu i tolerancji.
Laura Szczechowska
„Ania z Zielonego Wzgórza” to książka opowiadająca o problemach dziewczynki, która żyje w świecie swojej wyobraźni. Lektura ta pokazuje, że powinno się tolerować innych , bo nie zawsze są tacy, jacy się wydają. W tej powieści można znaleźć bardzo ciekawe wydarzenia, które zachęcają czytelników do dalszego zgłębiania historii Ani. Dziewczynka przyjechała na Zielone Wzgórze przez pomyłkę, ponieważ Maryla i Mateusz mieli adoptować chłopca do pomocy w gospodarstwie. Warto przeczytać te lekturę, ponieważ opowiada o dorastaniu i rozwiązywaniu problemów
Maja Trzemielewska
Maya Rohs
„Ania z Zielonego Wzgórza” to powieść o problemach życia codziennego. Akcja książki dzieje się w XIX wieku w miasteczku Avonlea, gdzie główna bohaterka trafia przez pomyłkę. Poznaje tam swoich opiekunów, najlepszą przyjaciółkę Dianę Barry i największego wroga – Gilberta. Czy uda się jej z nim pogodzić? Czy Ania spełni swoje marzenie i zostanie nauczycielką? Czy zdobędzie stypendium Averlego?
Antoni Dudzicz
„Ania z Zielonego Wzgórza” to wzruszająca i pełna humoru powieść o rudowłosej sierocie, która trafia na Zielone Wzgórze. Jej bujna wyobraźnia i energia zmieniają życie mieszkańców Avonlea. To historia o przyjaźni, akceptacji i rodzinie, która spodoba się czytelnikom w każdym wieku. Odkryj śiwat, patrząc oczami marzyciela.
Lena Obrocka